Co rysować?

Pytanie „co rysować” towarzyszy każdemu rysownikowi – nie tylko początkującemu, ale także tym bardziej zaawansowanym. Odpowiedź na nie jest jednak bardzo trudna. Chciałoby się po prostu powiedzieć, że warto rysować cokolwiek, wszystko i nic, każdą rzecz, która nas otacza. Nasz mózg nie lubi jednak takich ogólników – woli wiedzieć konkretnie, co ma rysować. No więc… co rysować?

Najważniejsze w odpowiedzi na to pytanie jest to, byśmy zastanowili się nad tym, co sprawia nam przyjemność. Przede wszystkim warto bowiem rysować to, przy czym nie będziemy się męczyć, co będzie dla nas po prostu fajnym spędzeniem czasu. Jeżeli zainteresowaliśmy się rysowaniem, bo uwielbiamy odtwarzać plenery, ale za nic w świecie nie czujemy flow do rysowania postaci… dajmy spokój tym postaciom! Nic nie stanie się naszym umiejętnościom, jeżeli staniemy się specjalistami właśnie od krajobrazów, nie od postaci. Gdyby każdy był świetny w rysowaniu wszystkiego, nie mielibyśmy specjalistów od niczego. 😉

Przede wszystkim – natura

Jeżeli chcemy zacząć swoją przygodę z rysowaniem i nie mamy pojęcia, co wziąć na pierwszy ogień, postawmy na naturę. Może być to zarówno natura tzw. martwa (czyli odtworzenie ustawienia jakichś przedmiotów) albo natura jak najbardziej żywa – pole, las, zwierzę czy człowiek. Możemy odtwarzać ich wizerunki ze zdjęcia albo oglądając je po prostu w bezpośrednim kontakcie.

Natura martwa i żywa

Dla początkujących na start doskonała będzie natura martwa, ponieważ nieruszającą się kompozycję możemy odtwarzać wielokrotnie, poprawiając swój rysunek wiele razy. Na własnych błędach najłatwiej się czegokolwiek nauczyć – jeżeli pierwsza próba odtworzenia martwej natury się nie powiedzie, zawsze możemy zacząć od początku. Kompozycja na nas poczeka. Z naturą „żywą” jest niestety inaczej. Światło się zmieni, pogoda pokrzyżuje nam plenerowe zmiary, a modelowi znudzi się siedzenie i czekanie, aż któraś nasza próba wreszcie się powiedzie. Toteż od martwej natury naprawdę dobrze jest zacząć – grunt, by na niej nie poprzestać.

Kompozycję martwej natury możemy stworzyć na własną rękę. Wystarczy wziąć przypadkowe rzeczy, które mamy w domu i po prostu ustawić je w pewnym układzie – nad sobą, obok siebie, jedne bliżej, drugie dalej. Warto pamiętać o tym, że elementy składające się na martwą naturę powinny być maksymalnie różnorodne. Najlepiej ustawić coś obłego (jabłko, kulę, butelkę, wazon), coś geometrycznego (drabinę, blachę, zeszyt) i coś materiałowego (koc, szal, chustę, ręcznik). To wszystko znajdziemy w naszym domu.

Może jednak człowiek?

Rysowanie postaci to temat trudny, ale niezwykle satysfakcjonujący. Doskonały dla tych, którzy chcą spróbować swoich sił w czymś wymagającym. Człowieka możemy rysować zarówno w pozycji statycznej, jak i w ruchu. Łatwiej oczywiście zacząć od człowieka statycznego. Możemy odzwzorowywać jego sylwetkę ze zdjęć albo z żywej postaci (tutaj jednak powraca problem z modelem).

Bardzo ciekawe jest również ćwiczenie rysowania człowieka z wykorzystaniem drewnianej figurki człowieka (możliwa do kupienia w każdym sklepie z artykułami dla rysowników). Taką figurkę możemy modelować układając człowieka w dowolnej pozycji (np.: stojącego, biegnącego, siedzącego, wyciągającego ręce).

Do rysowania człowieka w ruchu bardzo pomocne są również aplikacje, które pozwalają na kształtowanie ciała człowieka. W wielu z nich możemy samodzielnie decydować o tym, jaka będzie pozycja naszego wirtualnego modela. Całkiem ciekawą opcją jest także losowanie pozycji – szybki szkic pokaże nam, czy daną pozycję już opanowaliśmy, czy powinniśmy jednak bardziej skupić się na jej wyćwiczeniu.

Zajrzyj również na nasz kanał: https://www.youtube.com/c/Kreslkursrysunku/ – znajdziesz tam wiele ciekawych porad dla początkujących rysowników!