W jakim stopniu rysunek jest przydatny na studiach?

Żeby dostać się na studia architektoniczne w Polsce, trzeba przejść przez dodatkowe egzaminy rysunkowe. Chętni do pójścia na ten kierunek często rok, dwa, a nawet trzy lata wcześniej zaczynają chodzić na specjalne kursy. Tworzy to pewne oczekiwania związane ze studiami i z późniejszą pracą jako architekt.

Często kojarzy nam się to ze stereotypem wielkiego architekta tworzącego dzieło swojego życia jako rysunek na chusteczce w kawiarni. Jednak jak bardzo na studiach przydaje się rysunek? Czy jeżeli ktoś potrafi rysować lepiej, a ktoś gorzej, to będzie miało to wpływ na jego wyniki w nauce lub na późniejszą pracę? Czy egzaminy wstępne są tak naprawdę potrzebne?

Teraz architekt rysuje w komputerze, nie na kartce

Na początku trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ostatnio w dość krótkim okresie czasu w zawodzie architekta zmieniło się bardzo dużo rzeczy. Jeszcze 40 lat temu praktycznie wszystkie rysunki wykonywało się ręcznie, na desce kreślarskiej. Dzisiaj wszystko robi się za pomocą programów komputerowych.

Ten przeskok był bardzo duży i nastąpił w bardzo szybkim tempie, przez co nie wszystkim łatwo było się dostosować do tych zmian. Można pomyśleć, jak wielkie znaczenie wcześniej miały egzaminy wstępne na architekturę. Rysunek był podstawowa umiejętnością, która musiał posiąść przyszły architekt. Jeżeli ktoś tego nie potrafił, to po prostu nie był w stanie wykonywać swojego zawodu. Obecnie rysunek w pracy architekta pojawia się dość rzadko.

Jest jednak podstawowym narzędziem komunikacji z innymi oraz medium służącym do tworzenia swoich pomysłów. Często jest po prostu łatwiej komuś coś narysować, a nie tłumaczyć na około słowami. Dlatego rysunek może w dalszym ciągu być obecny w pracy w tym zawodzie, ale zupełnie nie na taką skalę, na jaką był obecny wcześniej. 

Na jednych przedmiotach rysunek przydaje się bardziej, na innych mniej

Przydatność rysunku na studiach podzieliłabym na przydatność względem przedmiotów, na których się rysuje oraz dowolne posługiwanie się rysunkiem. Odpowiadając ogólnie na pytaniem w jakim stopniu rysunek jest przydatny na studiach, odpowiem, że według mnie bardzo.

Po pierwsze, istnieją przedmioty, które opierają się na rysowaniu np. przedmiot rysunek architektoniczny, na który trzeba wykonać serię prac. Do takich przedmiotów należy również pracownia plastyczna, na której się rysuje i maluje. Nie są jednak to przedmioty, które się oblewa, jeżeli ktoś nie potrafi dobrze rysować – po prostu dostaje gorsza ocenę.

Są jednak przedmioty, w których umiejętność rysowania jest bardzo przydatna. Jest to na przykład historia architektury powszechnej. Przedmiot ten podzielony jest na wykłady i ćwiczenia, na których rysuje się budowle z odpowiednich epok. Rysunki wykonywane są krok po kroku przez prowadzących, jednak bardzo ważna jest estetyka i szybkie tempo rysowania. Poprawne wykonanie rysunków jest bardzo istotne, ponieważ oceny z poszczególnych ćwiczeń wpływają na ocenę końcową.

Rysunek przydaje się również na geometrii wykreślnej, podczas której na ćwiczeniach wykonuje się arkusze z zadaniami. Ma to mało wspólnego z klasycznie pojmowanym rysunkiem, jednak znowu są potrzebne tutaj bardzo umiejętności estetyczne oraz pismo techniczne.

Rysunek zawsze pomaga, nigdy nie przeszkadza

Rysunek da się wykorzystać zresztą praktycznie do wszystkich przedmiotów. Mi szczególnie przydał się na projektowaniu architektonicznym, czyli głównym przedmiocie, ciągnącym się praktycznie przez każdy semestr studiów. To właśnie na nim tworzy się projekty na danym semestrze, na nim rozpoczyna się swoją przygodę z projektowaniem.

Oczywiście na początku zaczyna się od małych inwestycji, np.: domek letniskowy czy dom jednorodzinny, ale z czasem projekty stają się wielkopowierzchniowe, projektuje się wtedy budynki wielorodzinne, osiedla, hotele czy budynki użyteczności publicznej. Każdy projekt wymaga stworzenia plansz projektowych przedstawiających go, co wiąże się z powstaniem wizualizacji.

W moim przypadku na pierwszych trzech semestrach studiów prowadzący obowiązkowo wymagali, aby wizualizacje były wykonane techniką ręczną, a nie komputerową. Osoby, które niekoniecznie radziły sobie z rysunkiem, miały przez to spory problem. Dlatego umiejętność przedstawienia swojej koncepcji ręcznej w sposób atrakcyjny była na studiach bardzo przydatna.

W późniejszych semestrach były wymagane już wizualizacje komputerowe, jednak prowadzący bardzo pozytywnie reagują na wszelkie szybkie szkice pokazywane na konsultacjach. Ręczne rysunki również bardzo wyróżniają się na końcowych planszach projektowych, świetnie pokazują proces projektowy i praca staje się bardziej charakterystyczna.

Rysuj ręcznie – warto!

Rola rysunku w pracy architekta w ostatnich dziesięcioleciach została bardzo zminimalizowana, to dalej stanowi bardzo ważną umiejętność, którą warto posiadać. Może nie jest już absolutnie niezbędna do wykonywania zawodu architekta, ale dalej pozostaje kreatywnym medium, dzięki któremu potrafimy w prosty sposób pokazać nasze wizje projektowe.

Ponadto w obecnych skomputeryzowanych czasach wszelkie umiejętności rzemieślnicze pomagają nam wyróżnić się na tle innych. Tworzyć wizualizacje może nauczyć się każdy, nie trzeba być z wykształcenia architektem, a nauka rysowania to zawsze długotrwały proces, który owocuje niesamowitymi efektami. W porównaniu do wszystkich prac wykonywanych wyłącznie komputerowo, praca wykonana ręcznie na pewno będzie się wyróżniać i zapadać w pamięć.

Sposób, w jaki rysujemy, jest bardzo indywidualny i charakterystyczny dla nas, dlatego może stać się również znakiem rozpoznawalnym dla naszej pracy i naszej osoby. 😉

autor: studentka architektury na Politechnice Gdańskiej