Idąc na studia architektoniczne, należy przygotować się na tworzenie dużej ilości makiet. Jest to popularne zwłaszcza na początku studiów, ponieważ wiele katedr projektowych zaczyna ćwiczenia z projektowania właśnie od tworzenia makiet. Następnie bardzo często do danego projektu semestralnego należy wykonać makiety prototypowe, a potem ostateczne na oddanie projektu. Także śmiało można powiedzieć, że makiety w życiu przyszłego architekta pełnią bardzo ważną rolę.
Niektórzy je kochają, niektórzy ich nienawidzą, jednak jest to ważna część procesu projektowego. Robienie modeli można porównać do szkicowania 3D, do myślenia rękoma. Jest to szansa na to, aby odejść od komputera i przez moment pomyśleć inaczej, odblokować kolejny poziom kreatywności. Życie zawodowe oczywiście już tak nie wygląda. Często makiety, jeżeli już istnieją, są wykonywane przez specjalnie zajmujące się tym firmy modelarskie, jednak zdecydowanie można stwierdzić, że klienci je bardzo lubią, ponieważ pozwala im to sobie lepiej wyobrazić koncepcję projektu.
Makieta pomaga lepiej sobie wszystko wyobrazić
Wracając jednak do kwestii studiów – tworzenie makiet jest bardzo pomocne zwłaszcza na początku procesu projektowego. Oczywiście model można wykonywać od razu w programie komputerowym, jednak często zmusza nas to do podejmowania pewnych decyzji może szybciej niż powinny one być podejmowane, ponieważ bez tego model w programie wygląda dość dziwnie.
Dlatego właśnie sporo prowadzących bardzo naciska na to, aby pracować na tradycyjnych makietach. Na studiach nie ma jednak przedmiotu, który uczy, jak je wykonywać, aby były zrobione dobrze i odpowiednio się prezentowały, do tego wszystkiego należy dojść samemu i to w dość szybkim tempie, ponieważ ta umiejętność jest wymagana od samego początku. Dlatego właśnie powstał ten przewodnik, aby studenckie życie stało się odrobinę prostsze. 🙂
Makiety na architekturze – jak je robić?
Porady przedstawię w kilku punktach, przez które najlepiej przejść przed wykonaniem każdej makiety. Ta prosta instrukcja pozwoli na stworzenie makiety idealnej. 😉
1. Ustal, w jakim celu ma powstać Twoja makieta
Chyba najczęściej popełniany błąd u studentów, zwłaszcza na początku, to dokładne i perfekcyjne wykonywanie każdej jednak makiety. Jestem na NIE, to zdecydowanie strata czasu i złe zrozumienie treści zadania. Makiety można podzielić na:
- robocze,
- służące do prezentacji.
Jest między nimi ogromna różnica i prowadzący prawdopodobnie zaznaczy, jaką konkretnie masz wykonać. Makieta robocza to element procesu projektowego, co oznacza samo w sobie, że coś projektujemy, a nie, że jest już skończone. Taka makieta może być rozerwana, przesuwana, odwracana, przekręcana i… wyrzucana do kosza. 😀
Wszystko po to, żeby w danym momencie posługiwać się nią tak, jak narzędziem – w celu ustalenia, jak projekt ma wyglądać. Bez sensu jest tracić dużo czasu i pieniędzy na coś, co potem może zostać kompletnie zniszczone. Dlatego właśnie, oczywiście zależnie od sytuacji, makietę początkową (roboczą) najlepiej robić z jak najtańszych materiałów, czasami dosłownie ze śmieci i nie spędzać nad nią dużo czasu.
Z kolei makieta do prezentacji to makieta końcowa, makieta zakończonego przez nas projektu, służąca do pokazania go w formie 3D. Tutaj oczywiście należy się już postarać przy wykonywaniu modelu, użyć dobrych materiałów i zadbać o to, żeby efekt ostateczny był jak najbardziej profesjonalny.
2. Dobierz odpowiednie materiały
Do wyboru na rynku jest bardzo dużo rzeczy, do tego każdy ma inny gust, niektórzy wolą makiety bardziej kolorowe, inni stonowane, zakres cenowy materiałów również jest bardzo duży. Moja ogólna rada dla studentów to wydać jak najmniej pieniędzy. 🙂 Moim zdaniem nie warto kupować drogich elementów w specjalnie do tego przeznaczonych sklepach modelarskich, a zamiast tego lepiej włączyć swoją kreatywność.
Bądźmy szczerzy – te makiety mają sprawić, że pozytywnie zaliczysz przedmioty, ale na tym koniec, część z nich albo zostanie wyrzucona, albo będzie się kurzyć w katedrach, dlatego nie warto wydawać na to dużych pieniędzy. Polecam porównywać ceny w sklepach papierniczych (może taniej jest kupić taką samą tekturę w internecie?). Oprócz tego bardzo polecam sklepy z materiałami budowlanymi (typu Castorama, Leroy Merlin), ponieważ można znaleźć w nich pełno materiałów i narzędzi niezbędnych do modelowania, a dostępne są w większej ilości i zdecydowanie taniej niż w sklepie papierniczym czy modelarskim.
Dla początkujących mimo wszystko polecam neutralną gamę kolorystyczną. Brązy, kremy, szarości, biele – to jest dobra podstawa, do której potem ewentualnie możemy dodawać kolejne kolory, które posłużą do wyeksponowania jakiegoś elementu. W ten sposób makiety wyglądają bardziej minimalistycznie i profesjonalnie. Oto jedne z najczęściej używanych do makiet materiałów:
Z czego zrobić makiety na architekturze?
- balsa/drewno balsowe – jest to po prostu cienka płachta drewna, występuje w różnych grubościach, łatwo się kroi i łamie, posiada pewną elastyczność, odpowiednia do konstrukcji zarówno samej makiety, jak i detalu,
- patyczki z balsy – drewniane patyczki, najpopularniejsze przekroje to okrągły i kwadratowy, występuje w różnych grubościach, odpowiednia zarówno do konstrukcji budynku, jak i detalu,
- korek – występuje w postaci płacht, rolek, płyt, dostępne są różne grubości, świetnie się tnie, idealny do modelowania skomplikowanego ukształtowania terenu, układu warstwic, posiada dużo różnych postaci np. korek ekspandowany; polecam kupować korek w sklepach budowlanych/internecie, najlepiej taki do np izolacji podłogi w rulonach (jest o wiele tańszy niż modelarski),
- tektura biała/szara – występuje w różnych grubościach, jest to najbardziej popularny budulec makietowy; osobiście uważam, że tektura biała jest o wiele przyjemniejsza w obsłudze niż szara, po prostu łatwiej się tnie, a tektura szara jest o wiele bardziej twarda,
- tektura warstwowa – czyli potocznie karton, ma różne grubości, również nadaje się do np. odwzorowywania ukształtowania warstwic terenowych; warta uwagi jest także tektura falista (tak samo jak korek – sprzedawana w rolkach w sklepach budowlanych) wykorzystywana do np. nadania tekstury elewacji czy dachom,
- płyta piankowo kartonowa (kapa) – bardzo często wybierana przez studentów jako budulec ścian, ma różne grubości i kolory; osobiście nie lubię pracować z tym materiałem, moim zdaniem dość trudno jest sprawić, żeby model z niego wykonany był estetyczny, ponieważ materiał przy cięciu łatwo się szarpie, dziwnie wygląda w narożnikach budynku ze względu na odkrytą swoją warstwową strukturę, jego powierzchnia jest błyszcząca i bardzo widać na niej wszelkie niedoskonałości takie jak wgniecenia czy zarysowania,
- bezbarwna płyta plexi – czyli plastikowa płyta występująca w różnych grubościach, używana do np. pokazania przeszkleń w budynku lub uzyskania efektu wody w terenie, zależnie od sytuacji polecam używać jej jak najmniej, ponieważ nieprzyjemnie się wycina w niej kształty, trudno o gładką krawędź,
- styropian/wszelkiego rodzaju pianki – jeżeli chce się robić model z tych materiałów, należy pamiętać, że uzyskanie gładkiej krawędzi jest możliwe raczej tylko za pomocą specjalnej maszyny – urządzenia do cięcia drutem na gorąco (krajalnica do styropianu); co istotne – takie urządzenia znajdują się na Politechnice Gdańskiej!; materiał ten jest dobry do modelowania elementów, których chcemy bardziej zaznaczyć ich istnieje jako masa czyli np. jak modelujemy miasto lub jakiś obszar i nie zależy nam detalu; pamiętajmy jednak, że jeżeli będziemy chcieli pomalować na koniec elementy farbą, należy się upewnić, czy zadziała ona na danym materiale, ponieważ dużo farb topi styropian i pianki,
- a do tego cała reszta: wszelkie sklejki, druty, patyczki do szaszłyków, zapałki, filc…
Z czego zrobić rośliny w makietach na architekturę?
- granulat roślinny/mech – kupuje się jako go jako masę i można różnie formować np. na patyku jako drzewo, czy na płasko jako trawa, dostępny jest w różnych kolorach, ponieważ zieleń na makiecie wcale nie musi być zielona,
- wszelkie patyki, gałęzie, suche rośliny, ale też tektura; możliwości jest wiele.
Jeżeli chodzi o materiały to polecam jak najmniej kupować, a być kreatywnym i we wszystkim starać się dostrzec materiał na makietę. W ten sposób nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale też twoje makiety będą się wyróżniać wśród innych. Przykładowo – jeżeli komuś podoba się, jak wygląda mech modelarski na makiecie, to nie ma problemu, ale osobiście uważam, że tak samo dobrze wyglądają przyczepione do makiety gałęzie jako drzewa, czy suszona gipsówka, a trawą czy zielonym dachem może być pocięta wejściowa mata do domu z włosia kokosowego. Zamiast kupować drzewka w sklepie modelarskim czasami wystarczy iść po prostu na krótki spacer do lasu. 😀
Używając naturalnych materiałów, stworzysz makietę, która będzie wyglądać bardziej minimalistycznie. To samo tyczy się materiałów typu tektury i kartony – na dostawach towaru w dużych hipermarketach można znaleźć prawdziwe skarby i dokładnie to, czego szukasz, dostaniesz zupełnie za darmo. Bardzo gruba tektura, która świetnie sprawdza się jako podstawa do makiet, jest używana do pakowania np. drzwi. Może ktoś na Twoim osiedlu akurat robi remont… 😀 Czasami naprawdę warto spojrzeć nawet w kontener budowlany, czy ktoś nie wyrzuca drogocennej tektury.
Podsumowując – musisz mieć oczy dookoła głowy, twój kolejny makietowy materiał może być wszędzie!
3. Wybierz odpowiednie narzędzia do makiet na architekturze
- mata modelarska do cięcia samogojąca – samogojąca mata ochronna, którą będziesz mógł położyć na biurku czy podłodze, to podstawowe narzędzie, w które bardzo polecam się zaopatrzyć. Sama wcześniej używałam zwyczajnych drewnianych desek czy blatów i to po prostu nie jest to. Bardzo trudno jest wykonać czyste cięcie w materiale, jeżeli nasza podstawa jest pocięta i powyginana. Podkładka jest wykonana ze specjalnego gumowego tworzywa, które regeneruje się przy drobnych nacięciach, chroni też blat przed zniszczeniem i zarysowaniem, a dodatkowo wyrównuje powierzchnię pracy. Jest antypoślizgowa, co jest szczególnie ważne podczas pracy oraz nie tępi noży, w przeciwieństwie do drewnianej podstawki. Na szczęście nie jest też droga (około 40 zł), więc w nią akurat warto zainwestować;
- nóż segmentowy – dobry nóż to pierwszy krok do estetycznie wykonanej makiety, dlatego uważam, że warto kupić nie ten najtańszy plastikowy, tylko metalowy, trochę cięższy, będzie się go o wiele lepiej trzymać. Ostrza zmieniaj często, tępym nie da się pracować. Można wręcz popsuć materiał, na którym pracujesz. Takie noże również polecam kupować w sklepach budowlanych;
- nóż skalpel modelarski – jest lżejszy, mniejszy i dokładniejszy niż nóż segmentowy. Świetnie się sprawuje przy wycinaniu bardziej detalicznych elementów, gdzie po prostu liczy się precyzja. Również co jakiś czas należy wymienić ostrza;
- metalowe linijki, ekierki, kątowniki – nie trzeba oczywiście mieć wszystkiego, sama linijka to dobry początek, najważniejsze po prostu, żeby była porządna i metalowa. Plastikową linijką nie da się ciąć niczego, oprócz niej samej. Jest to narzędzie, które absolutnie się nie nadaje do wycinania elementów. Jeżeli chodzi o długości, to osobiście posiadam linijkę metalową 50 cm i uważam ją za bardzo przydatną, ponieważ czasami po prostu trzeba po prostu wyciąć coś większego;
- papier ścierny – dzięki niemu można nadać drewnianym krawędziom o wiele czystszy wygląd, pozbyć się ewentualnych drzazg;
- klej na gorąco – jest o wiele szybszy, jeżeli chodzi o czas wysychania, ale przez to nie pozwala na zmianę położenia elementów, gdy już je przykleimy, trzeba się nim umiejętnie posługiwać, żeby nie zostawiał “nitek”; ogólnie jest dość bałaganiarski i “glutowaty”, dlatego nie polecam kleić nim elementów, które muszą wyglądać czysto i precyzyjnie, za to jeżeli trzeba skleić szybko dużą powierzchnię, to jest niezastąpiony;
- biały klej – najbardziej znany jest chyba Magik, który już na swoim opakowaniu ma napis “poszukiwany przez studentów architektury”, inny popularny klej wśród studentów to UHU. Jest to rodzaj kleju, który wysycha na przezroczystą masę, dlatego lepiej nadaje się do klejenia detalicznych elementów. Wysycha jednak o wiele wolniej niż klej na gorąco, dlatego jest czas na zmianę położenia elementów, które sklejamy. Polecam kupowac kleje z aplikatorem w kształcie dziubka, ich aplikacja jest dokładniejsza;
- klej błyskawiczny typu Kropelka – raczej używana w ostateczności, nie pozwala na późniejsze rozklejenie elementów, jest niebezpieczna i można łatwo skleić sobie palce, raczej bym omijała szerokim łukiem, jeżeli nie jest niezbędny.
Jak robić makiety na architekturze? Zbiór porad
#1
Chyba najważniejszą rzeczą przy robieniu makiet jest to, żeby cięte elementy były proste i równe, inaczej o estetykę trudno. Jeżeli chodzi o samo cięcie, wycinanie, wykrajanie elementów, to najważniejsza moja wskazówka brzmi tak: tnij warstwowo. Nie staraj się przecinać danego materiału na raz, wkładając w to dużo siły, ponieważ wtedy najprawdopodobniej, przez siłę., którą w to wkładasz, przetniesz krzywo. O wiele skuteczniejszym sposobem jest cięcie wykonywane delikatnie, ale parę razy w danym miejscu, za każdym razem pogłębiając, a finalnie przecinając. Ta technika sprawdzi się przy każdym rodzaju materiału.
#2
Przy cięciu balsy/drewna zwróć uwagę, czy tniesz wzdłuż, czy w poprzek słojów, ponieważ jest to duża różnica. Jeżeli tniesz dany element równolegle do słojów, to zwróć szczególną uwagę, aby podczas cięcia nóż nie wpadł właśnie w jakąś ścieżkę, zamiast linii, którą go prowadzisz, ponieważ o to bardzo łatwo.
#3
Jeżeli potrzebujesz uciąć np. dużo patyków z balsy na dokładnie taką samą długość, to zamiast każdy po kolei mierzyć linijką, możesz wykonać szablon dla tego elementu. Wystarczy kawałek zwykłej tektury wyciąć w taki sposób, aby powstała “kieszonka”, przykleić szablon taśmą do powierzchni, na której wycinasz i w ten sposób każdy patyk będzie taki sam. Jeżeli będziesz mierzyć linijką, mimo wszystko możesz bardzo łatwo pomylić się w tak małych odległościach, w dodatku jest to bardziej pracochłonne.
#4
Gdy pracujesz z drewnem, zwracaj uwagę na poszarpane końce cięcia, pozbądź się drzazg przy pomocy papieru ściernego. Będzie to lepiej wyglądać i stanie się po prostu bezpieczniejsze dla osób, które będą dotykać Twoją makietę.
#5
Podczas klejenia elementów klejem białym, korzystaj z wykałaczki czy patyka do szaszłyków. Dzięki nim możesz łatwo zebrać pozostałości jeszcze mokrego kleju, przez co efekt końcowy będzie czystszy. Pamiętaj o tym, że klej – owszem – wysycha na przezroczysty, ale prawdopodobnie dalej będzie go widać na części materiałów, dlatego staraj się go używać tylko tyle, żeby skleić model.
#6
Klucz do sukcesu czystej makiety to częste mycie rąk. Jest to po prostu niezbędny element pracy, ponieważ ręce samoistnie się szybko pocą, czy brudzą od kleju, a pracuje się głównie na białych tekturach, które bardzo prosto jest zabrudzić. Dlatego przed i podczas klejenia często myć ręce oraz dokładnie je wycierać.
#7
Studenci często zaczynają od samego modelu budynku, a zapominają o podstawie, a to właśnie jeden z najważniejszych elementów. Model powinien mieć platformę, na której stoi, ponieważ jest on w jakiejś relacji z podłożem, czy jest wbity w stok, czy stoi na górze, w dole, utrzymuje się na palach, czy może jest podpiwniczony, to wszystko bardzo wpływa na odbiór projektu i jest nieodzownie połączone z samą architekturą. Ukształtowanie można albo przymocować, albo luźno położyć na podstawie. Dzięki temu makieta będzie wyglądała o wiele bardziej profesjonalnie. Czy będzie wykonana z grubszego kawałka sklejki, czy granitowego próbnika, czy grubszego kartonu – wszystko zależy od twórcy i od tego, czy makieta ma wyglądać mniej czy bardziej profesjonalnie. Niemniej jednak tego elementu po prostu nie można ominąć.
#8
Zaczerpnij inspiracji! Pooglądaj, jak inni robią makiety, poszukaj zdjęć i inspiracji, które Ci się podobają, popatrz, jak w danej makiecie zostały wykorzystane materiały, jak ktoś zrobił drzewa i inne rzeczy. Zwłaszcza na początku, kiedy nie masz jeszcze wypracowanego swojego stylu, dobrze jest pooglądać, jak to robią osoby bardziej doświadczone niż Ty. Na pewno pomoże Ci to w zrobieniu makiety.
autor: Ula, studentka architektury na Politechnice Gdańskiej