Jak zacząć zabawę z digitalem? Od… kartki i ołówka. Dla wielu osób może być to zaskakujące, ale naprawdę doświadczenie pokazuje, że naukę digital paintingu powinno się zawsze zaczynać się od ołówka, czegoś bardziej tradycyjnego. Szybciej i łatwiej przyswaja się rzeczy ze znanym już medium niż kiedy siada się do tabletu graficznego, którego jeszcze nie opanowaliśmy. Trzeba być gotowym na to, że przez jakiś czas w naszej głowie będzie utrzymywał się mindfuck związany z ręką malującą niżej i jednocześnie ze wzrokiem w monitorze.
Spis treści
- Sprzęt do nauki digital paintingu – czyli tablet i monitor.
- Jak to mawiają – amator narzeka na sprzęt, profesjonalista na kasę, a mistrz na światło!
- Miejsce pracy – nauka digital painting
- Program do malarstwa cyfrowego
- Ilustracja! Concept art po tygodniu! Jedziesz!
- Bibloteka z referencjami – inspiracje w digitalu
- Referencje i ćwiczenie na podstawie prac innych digital painterów!
- Nauka digital painting – co potem?
- Komputer robi wszystko za Ciebie, digital painting jest prosty!
- Portfolio, głupcze!
- Idzie źle? Bywa! Draw everyday even if it sucks!
Jeśli dopiero zaczynasz naukę malarstwa cyfrowego, zobacz kurs rysunku. Dla przypomnienia i wytłumaczenia części podstawowych w tworzeniu sprawdź także artykuły merytoryczne, np.: kompozycja, perspektywa, walor itd.
Sprzęt do nauki digital paintingu – czyli tablet i monitor.
„Dobry” to niekoniecznie znaczy najdroższy. Zanim zaczniesz szukać profesjonalnych, drogich tabletów graficznych, oprogramowań itp., spróbuj wyszukać sprzętu ze średniej lub nawet niskiej półki. Po co wydawać tysiąc czy więcej, jeżeli ta sztuka w ogóle Ci się nie spodoba. Najważniejsze jest, abyś najpierw zobaczył, spróbował – wtedy bez presji zobaczysz, czy to w ogóle coś dla Ciebie. Droższy sprzęt ułatwia pracę, ale nie działa cudów. Na tanim tablecie śmiało można się uczyć.
Jak to mawiają – amator narzeka na sprzęt, profesjonalista na kasę, a mistrz na światło!
Oczywiście nie warto jednak iść w drugą skrajność i kierować się tylko najniższą ceną (czyli wybierać sprzęt z Biedronki). Tytanem pracy jest oczywiście Wacom, ale to sprzęt sporo droższy od konkurencji. Za 399pln można dorwać całkiem spoko tablet graficzny dla początkujących. Warte uwagi są też Huiony (trochę śmieszna nazwa dla Polaków), jakość jest porównywalna do Wacoma, ale sprzęt jest oczywiście chiński.
Miejsce pracy – nauka digital painting
Odnośnie do miejsca – najważniejsze jest, żebyś mógł usiąść wygodnie, w wystarczającym odstępie od ekranu i tak, by kawa była na wyciągnięcie ręki. Pamiętaj, że ekran bardzo szybko męczy wzrok, więc rób przerwy i odchodź od biurka co jakiś czas. Dobrym patentem jest ustawianie trybu nocnego/dark mode w OS. Architekci pracują na czarnym tle, bo dużo wolniej męczy wzrok.
Program do malarstwa cyfrowego
Zanim zabierzesz się za malarstwo cyfrowe, skup się na najważniejszych rzeczach. Zainstaluj poprawnie wszystkie sterowniki sprzętu. Ustawienie tabletu w preferencjach daje duże pole do poprawy szybkości pracy.
Tutaj znajdziesz listę rzeczy, które mamy ustawione w pracowni na tabletach oraz skróty. KDP – kurs digital painting – photoshop.
Spersonalizuj interfejs programu i spróbuj zapamiętać kilka skrótów klawiaturowych programu, z którego korzystasz.
Program Photoshop to aktualnie jeden z najlepszych programów, z których możesz korzystać.
Są tez inne programy: SAI, GIMP, KRITA. Część z nich jest darmowa, część płatna raz (100-200pln), ale docelowo i tak wylądujesz w Photoshopie. Ja zmarnowałem pół roku na początku na jakiś paździerz, który Wacom dawał do tabletu graficznego, potem rok spędziłem w Corelu. Skończyłem na PS i jestem z nim już 10 lat.
Ilustracja! Concept art po tygodniu! Jedziesz!
Właśnie – nawet jeśli masz już jakieś doświadczenie w rysunku czy malarstwie, nie porywaj się od razu z motyką na słońce. Nie warto od razu brać się za tematy, które podziwiasz u najlepszych i doświadczonych concept artystów, bo wiadomo, że ich warsztat kształcił się przez lata. Trochę Ci zajmie dojście do ich poziomu, a dzierganie pracy „jak pro” przez 60 godzin zazwyczaj kończy się frustracją i zniechęca do dalszego rozwoju.
Poziom profesjonalistów jest do ogarnięcia, ale przygotuj się na podstawy. Dużo podstaw. Co wziąć na pierwszy ogień? Martwą naturę. Perspektywę. Kompozycję. Ćwiczyć podstawy ze wszystkiego! Pamiętaj, że jeśli już na starcie olejesz podstawy, bo uznasz warsztat za banał, to Twój skill w digital paintingu będzie wolniej rósł. Poważnie.
Bibloteka z referencjami – inspiracje w digitalu
Większość concept artystów, digital painterów, ilustratorów (bądźmy szczerzy, prawie wszyscy) wstawia swoje prace w internecie. Obserwowanie co najmniej kilkunastu takich, których prace pasują Ci pod względem stylu czy kolorystyki, to dobry pomysł. Część z nich zachowaj, staraj się robić studium ich koloru, techniki itd. Inspirowanie się mistrzami może również pomóc Ci w zwiększeniu swoich umiejętności.
TOP 12 concept artystów z Polski, których musisz obserwować!
Referencje i ćwiczenie na podstawie prac innych digital painterów!
Korzystanie z referencji jest podstawą dla uczącego się (i nie tylko!) artysty. Każdy na początku inspiruje się swoimi mistrzami, idolami, nie ma w tym nic dziwnego. Nie jest to złe, o ile podpisujemy pracę i dajemy odnośnik do oryginału. Oczywiście nie możemy na niej zarabiać. To prawnie zakazane, prawa autorskie i majątkowe. Wiadomo.
Rysowanie/malowanie z referencji jest wyjątkowo przydatne, zwłaszcza, gdy np. dopiero uczymy się anatomii lub naszym tematem są zwierzęta. Znajomość wszystkich meandrów anatomii ludzi czy zwierząt zajęłoby lata! Referencje w tym pomagają i przyśpieszają pracę.
Przy okazji korzystania ze zdjęć – staraj się zrozumieć, co przerysowujesz. Wyciągaj wnioski z tego, co widzisz. Rób studium tematów, to jest elementów nauki podstaw.
Nauka digital painting – co potem?
Nie musisz od razu wiedzieć, co chcesz robić, w czym się specjalizować. Samo malarstwo cyfrowe dziś jest takim wstępem. Potem dochodzi modelowanie 3D, matte painting, character design itd. W konkretnej dziedzinie wyspecjalizujesz się później. Niezależnie od tego, jaka będzie Twoja meta, swój start musisz dostrzec w podstawach.
Na początku nie skupiaj się na tym, jaki efekt docelowy sobie zamierzyłeś, eksperymentuj, próbuj różnych tematów, stylów. Nie ograniczaj się. Dopiero po około dwóch latach ćwiczeń warto się ukierunkować, żeby później nie okazało się, że robisz wszystko naraz i na średnim poziomie.
Komputer robi wszystko za Ciebie, digital painting jest prosty!
NIE! Nie robi nic za Ciebie. Nauka i digital painting nie są łatwe. Owszem, szybkie, bo nie ogranicza Cię mieszanie farb i uzyskiwanie danego koloru czy rozlewająca się farba. Jednak pojmowanie koloru, korzystanie z niego i cała masa innych podstaw warsztatu jest ta sama. Nie można nauczyć się rysunku, malarstwa, tworzenia w kilka dni. Nie da się!
To nie tylko umiejętność, ale i wyrobienie pewnej samoświadomości, wyczucia w swoich pracach, co może zająć nawet dłużej. Pewnie, przy ogromnej motywacji i ciężkiej pracy można trochę przyśpieszyć ten proces, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy, to po prostu musi potrwać.
Internety i kursy digital paintingu trochę pomagają – z czasem na pewno doszedłbyś do niektórych rzeczy sam. Jednak korzystanie z podanych informacji, które mówią nam, co i jak mamy robić, przyśpieszą naukę malarstwa cyfrowego. Znacząco!
Portfolio, głupcze!
To chyba najlepsza metoda na promocję swojej twórczości, ale też na zmuszanie się do ciągłej pracy (bo akurat na stronie świeci pustką) lub na kontrolowanie postępów. Publikowanie prac na stronach typu Behance, ArtStation czy nawet na Instagramie sprawia, że Twoje prace zaczynają istnieć, są gdzieś poukładane.
Musisz mieć portfolio. Od początku! Uczysz się malować, rysować, by kiedyś przekuć to na pracę, a żeby to działało – musisz szybko zacząć się promować. Na wstępie Twoje portfolio będzie okropne, ale z czasem nauczysz się budować je lepiej. Poniżej masz artykuł, gdzie opisałem jakiś czas temu, jak wygląda sprawa budowania zleceń i dokąd to wszystko prowadzi.
Pamiętaj, że dzięki pokazywaniu innym swoich prac, poznajesz innych artystów. Świadomość, że innym podobają się Twoje prace i chcą Cię dalej obserwować, bywa sporym kopem do pracy.
Dołączaj do grup tematycznych, udzielaj się na forach! Twój digital painting i nauka, w którą wkładasz tyle pracy, powinny ujrzeć światło dzienne.
Idzie źle? Bywa! Draw everyday even if it sucks!
Czeka Cię sporo porażek, sporo nieudanych prac i błędów. Nieraz sprzęt będzie Ci zabierał chęć do życia i malowania na komputerze. Zawieszając się lub nagle wyłączając. Pamiętam dzierganą pracę 10 godzin bez zapisywania… aż mi PS się wysypał. Nie malowałem wtedy przez kilka dni.
Co by nie było, OS X, komputery Apple trochę pomagają, nie zawieszają się i nie wysypują się programy Adobe. Przez 10 lat może dwa razy straciłem pracę na Macu.
Jak to mówią na treningach lekkoatletycznych czy innych tam – jak nie boli po treningu, to znaczy, że był słaby! To, że nie wyjdzie Ci za pierwszym razem postać, nie oznacza, że po ćwiczeniach i studiowaniu anatomii nie będziesz mógł robić genialnych concept artów czy digitalowych portretów!
Wszystko sprowadza się jednego – ćwiczenie czyni mistrza, więc ćwicz na potęgę, a kiedyś w końcu się uda!
7 ćwiczeń, na 7 dni w szkicowniku!
One Comment
Komentarze są wyłączone
[…] w życie. Jak wiadomo, podstawy w rysunku i jego reguły przydają się też w innych dziedzinach (nauka digital paintingu, malarstwo tradycyjne i nie tylko), więc śmiało można po nie […]