Spis treści
- Liceum plastyczne w Słupsku – Drzewniak
- Konsultacje przed egzaminem do plastyka, przygotowanie do egzaminów.
- Maratony są darmowe i dostaliśmy później pizzę!
- Egzamin do liceum plastycznego w Słupsku – Drzewniak.
- II część egzaminu do Drzewniaka – malarstwo.
- III część egzaminu do Drzewniaka – historia sztuki
- Ostatnie zadanie, uste!
- Zainteresowało cię liceum plastyczne w Słupsku? Przy okazji przeczytaj
Liceum plastyczne w Słupsku, a dokładnie, to są dwa. Drzewniak (dokładnie Liceum Sztuk Plastycznych) i Liceum Plastyczne im. Witkacego. Drzewniak znajduje się na ul. Karola Szymanowskiego 5 w Słupsku (blisko jest Lidl i co ważniejsze dobry kebab!).
Żeby dostać się do tej szkoły trzeba zdać egzaminy wstępne, które dzielą się na:
- historia sztuki,
- rysunek,
- malarstwo,
- rzeźba
Rzeźby akurat w tym roku nie było w Drzewniaku na egzaminach wstępnych.
Liceum plastyczne w Słupsku – Drzewniak
Zazwyczaj odbywa się w drugiej połowie maja. W 2019, dokładnie 21 maja, godz. 9.00, w sali 17.
Wszystkie informacje znajdują się na facebookowym profilu szkoły lub informatorze w pliku pdf (chociaż tym ostatnim lepiej się nie kierować, bo zawiera dużo nieaktualnych informacji).
Konsultacje przed egzaminem do plastyka, przygotowanie do egzaminów.
Przed egzaminem odbywają się konsultacje, gdzie jest coś w rodzaju rozgrzewki przed egzaminami. W tym roku „dostaliśmy” dwójkę modeli – uczniów szkoły, do rysowania. Pozy modeli są dosyć proste (dla osób które już trochę rysują).
Rysujemy przy sztalugach albo na deskach. Nauczyciele krążą, zerkają, zaglądają, wydają różne dźwięki (np. starych okien) zwykłe „hmm”, by później pochwalić, odejść albo doradzić. Cenią sobie indywidualną kreskę i używają konstruktywnej krytyki.
W Drzewniak, nauczycieli od rysunku i malarstwa jest dwóch, a każdy z nich ma inne spojrzenie na rysunek (i gust, co może nieźle namieszać ;).
Mi (i nie tylko mi) zdecydowanie przypadł do gustu tylko jeden.
Zajęcia z rysunku trwają około trzech godzin. W nieco nerwowej atmosferze ze względu na to, że większość stara się jak najlepiej wypaść, podchodząc do rysunku bez żadnego luzu. Później następuje „mała integracja”, czyli maraton sztuki.
Maraton sztuki jest 24 godzinnym wydarzeniem w szkole. Jest dokumentowany przez uczniów klasy fotograficznej i później krótkie filmy z maratonu można zobaczyć na profilu szkoły lub YouTubie. W zeszłym roku tematem wydarzenia był mural. Malowaliśmy projekty murali na ścianach, lub projektowaliśmy mural na zewnętrzną stronę basenu w Redzikowie na kartkach.
Maratony są darmowe i dostaliśmy później pizzę!
Później spaliśmy na materacach na holu szkoły. Oczywiście nie trzeba być tam całych 24 godzin.
Tegorocznym tematem maratonu był pastisz. Odtwarzaliśmy słynne dzieła sztuki (z małym przymrużeniem oka) na zdjęciach. Przebieraliśmy się w stroje wypożyczone z teatru i pozowaliśmy. Później rysowaliśmy i malowaliśmy modeli.
Ja w tym roku odpuściłam sobie nocowanie w szkole, ale tego zeszłorocznego wcale nie żałuję! Personel szkoły jest bardzo miły i ma niesamowitą pamięć do twarzy, więc trochę mi się oberwało, że nie zostałam dłużej. Maraton to idealna okazja, żeby się zintegrować z przyszłą klasą, nieco poznać i oswoić ze szkołą.
Egzamin do liceum plastycznego w Słupsku – Drzewniak.
Egzamin był zaskakująco łatwy. Wszystko zaczęło się trochę po godzinie 9.00. Gdy po wejściu zobaczyłam martwą naturę, aż mnie ze szczęścia rozgrzało w środku. Martwa była bardzo prosta (nie licząc draperii).
Ze względu na liczbę kandydatów (około 30 osób), były trzy różne stanowiska do narysowania. Po 2 godzinach rysunku z przerwą nasze prace zostały zebrane.
II część egzaminu do Drzewniaka – malarstwo.
Trwa 2 godziny, jak część rysunkowa. Dostaliśmy farby akrylowe i tekturę. Nie zmienialiśmy swoich miejsc, więc malowaliśmy to samo, co wcześniej. Po zakończeniu odłożyliśmy palety i pędzle. Krótka przerwa i znowu do pracy.
III część egzaminu do Drzewniaka – historia sztuki
Nie była trudna, gdy ktoś w najmniejszym stopniu ogarnia epoki. Nauczyciele chętnie podpowiadali niektóre rzeczy. Było trochę starożytnej architektury, pojęcie kontrapostu do wyjaśnienia czy ustawienie chronologicznie od okresu tworzenia.
Ostatnie zadanie, uste!
„Podaj, kto jest twoim ulubionym artystą oraz uzasadnij odpowiedź”
Kurczę, nogi jak z waty, nie wiem, co robić. Przeczytałam krótką notatkę o biografii artysty na szybko z telefonu i słyszę swoje nazwisko. Wchodzę do pokoju z panią egzaminatorką i dostaję dosłownie trzy pytania, „Dziękuję, następny”.
Nic nie miało tej oficjalnej atmosfery, jaka była na egzaminach gimnazjalnych.
Później zostało czekanie na wyniki. Każdy zdał. Zdziwiłam się, ale okazało się, że to było tylko sprawdzenie naszych umiejętności i tego, czego trzeba nas douczyć.
Punktacja była do 50 punktów, a za samo ustne zadanie z historii sztuki można było otrzymać aż 10. Przyjmują nowych uczniów z otwartymi ramionami. A nauczyciele cieszą się z większej liczby uczniów i witają bardzo ciepło.
Nie ma szans, by nie zdać, przynajmniej w tej szkole.
Na koniec mogę jedynie doradzić, żeby powtórzyć podstawy historii, podpisywać wyraźnie swoje prace i nie bać się szkoły plastycznej. Zawsze na egzaminach będą ludzie lepsi od nas, ale szkoła jest po to, by nauczyć nas podstaw i pozwolić rozwinąć swój styl i wyobraźnię.
Relacja Julii Rosołek z egzaminów do Drzewniaka w Słupsku.
Zainteresowało cię liceum plastyczne w Słupsku? Przy okazji przeczytaj:
Nauka rysunku dla początkujących!
20 malarzy, których warto znać przed egzaminem.
KRO- kurs rysunku online! 25 lekcji rysunku za darmo.