Studiowanie grafiki na ASP! Gdy w końcu udało mi się dostać na wymarzone studia, nie mogłam się doczekać pierwszego dnia zajęć. Mimo tego, że miałam znajomych na wyższych rocznikach, którzy co nieco mi opowiedzieli, byłam ciekawa tego, jak to wszystko będzie wyglądać. Jednocześnie tkwiła we mnie obawa, że poziom zaawansowania np. umiejętności obsługi programów zdecydowanie mnie przerośnie. Ale już w pierwszym miesiącu zajęć wszystko było jasne.
I rok grafiki na ASP w Gdańsku
Spis przedmiotów
- Lektorat – angielski
- Podstawy rzeźby
- Liternictwo i typografia
- Warsztat komputerowy i narzędzia cyfrowe
- Podstawy rysunku i malarstwa
- Historia sztuki i kultury
- Podstawy grafiki artystycznej
- Podstawy projektowania graficznego
Lektorat – j. angielski
Oczywiście, to akurat ta mało fascynująca część przedmiotów na ASP. A jednak przewija się przez wszystkie lata licencjatu na grafice, więc jest nieodłączną częścią planu zajęć. Lektorat prowadzi zewnętrzna szkoła, więc zależności od tego, na jakiego lektora (i poziom, który dopasowany jest po wcześniejszym teście online) trafimy, nasze zajęcia będą wyglądały inaczej.
Kurs malarstwa online w 8 lekcjach o podstawach malarstwa – napisany przez nas!
Mojej grupie niestety nie dopisało szczęście, ponieważ przez różne zawirowania i nieprzewidziane sytuacje nasze lektorki zmieniały się aż 4 razy w ciągu semestru. Mimo to każda z nich starała się dopasować tematy do naszych zainteresowań, więc poruszane były tematy sztuki, projektowania, ogólnej kreatywności, a także słownictwo techniczne. Więc mimo tego, że jest to przedmiot z kategorii tych, które zazwyczaj większość studentów olewa, to można się nauczyć czegoś ciekawego.
Podstawy rzeźby
I rok na Grafiki na ASP w Gdańsku obfituje w przedmioty, które za rok już się nie pojawią. Jednym z nich jest rzeźba, czyli przedmiot, który mnie najbardziej rozczarował w stosunku do oczekiwań. Przyznaję, że cieszyłam się na myśl, że nauczę się podstaw rzeźby, może wyrzeźbię jakieś popiersie – cokolwiek. Natomiast rzeczywistość trochę zweryfikowała moje oczekiwania. Koniec końców chyba ani razu nie dotknęłam gliny. Niektórzy z mojej grupy rzeczywiście rzeźbili popiersia, ale „dodatkowo”, nie jako zadanie. A zadanie, które początkowo miało rzeczywiście być wykonane w glinie, jako płaskorzeźba, skończyło się na robieniu performance’u i fotorelacji, na którą nalegał prowadzący.
Szkoda też wspominać o samym podejściu prowadzącego. Wiele razy ktoś z mojego roku słyszał bardzo dziwne, niekonkretne korekty do swoich projektów, a czasem nawet przytyki prywatne, które nie powinny mieć miejsca. To był chyba jedyny przedmiot, w którym nie podobało mi się absolutnie nic.
Liternictwo i typografia
To jeden z tych przedmiotów, które bezwzględnie uwielbiam – i to nie tylko z powodu własnego zafascynowania typografią, a także z powodu samych pań prowadzących i ich sposobu prowadzenia zajęć. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane, podzielone, a do każdego zadania dostajemy briefy z rozpiską tygodniową.
Jako że są to zajęcia i z liternictwa, i z typografii, zadania mamy mniej-więcej na zmianę. Raz będzie to projekt typowo typograficzny, skupiający się na kompozycji, jak np. projekt okładki utworu muzycznego. Innym razem projektujemy odręcznie własne litery do zadanego słowa.
Prowadzące są bardzo miłe i bardzo pomocne. Widać, że mają ogromną wiedzę na ten temat. Same zajęcia pojawiają się na wszystkich trzech latach licencjatu. Liternictwo i typografia to zdecydowanie jeden z najprzyjemniejszych przedmiotów, nawet jeśli kogoś nie interesuje samo zagadnienie.
Jak przejść rozmowę kwalifikacyjną na ASP?
Warsztat komputerowy i narzędzia cyfrowe
Czyli przedmiot, którego głównym zadaniem jest nauczenie podstaw poruszania się w programach, których potrzebujemy na reszcie zajęć (i potem już po studiach, w pracy). Dostawaliśmy zadanie dopasowane do każdego z programów z pakietu Adobe. Dla przykładu z tematu z Illustratora mieliśmy stworzyć logo do wybranego zwierzęcia, które wcześniej nam dopasował prowadzący.
Same zajęcia odbywały się w formie ćwiczeń/korekt. Czasami mieliśmy warsztaty z konkretnego programu, żeby łatwiej nam było realizować zadanie. Ten przedmiot trwa przez dwa semestry pierwszego roku i niestety nie ma go już na kolejnych latach.
Podstawy rysunku i malarstwa
Rysunek i malarstwo (w skrócie rysmal) to przedmiot, który pojawia się przez wszystkie lata. Co semestr grupa zmienia prowadzącego, co zapewnia różnorodność tematów oraz podejścia samego uczącego.
Na samych zajęciach głównie rysujemy (rzadziej malujemy) modela na żywo w akcie. Jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z nagą postacią, to na początku może być to odrobinę niezręczne, ale spokojnie, to mija. Profesorowie dają bardzo rzeczowe i dobre korekty, często starają się wycisnąć z nas jak najwięcej.
Co prawda nie każdemu zależy na tych zajęciach, ponieważ mogą wydawać się „mało potrzebne” i zbyt klasyczne na samą grafikę. Osobiście uważam, że jednak są bardzo potrzebne i nie powinno się ich omijać. Sami prowadzący dają nam dużo luzu i dowolności w stylu, więc to sama przyjemność.
Historia sztuki i kultury
Jest to przedmiot, który jest wspólny dla wszystkich pierwszych roczników. Odbywa się w formie wykładów, 1,5h jednorazowo w tygodniu. Zajęcia prowadzi bardzo sympatyczna pani profesor, po której widać, że rzeczywiście się tym pasjonuje.
Niestety wykłady odbywały się zawsze o 8 w auli, w której zawsze było ciepło. Przez to czasami ciężko było się skupić i nie zasnąć w trakcie, tym bardziej, że pani prowadząca ma bardzo przyjemny głos.
Mimo to samo zaliczenie było koszmarne. Mieliśmy nauczyć się na pamięć prezentacji i slajdów (w liczbie 250), po czym na kolokwium na każdy z 15 podanych (losowo) slajdów mieliśmy ok.30 sekund, by napisać lata, okres, styl, miejsce i ogółem wszystkiego, co pamiętaliśmy. Mimo szczerej chęci, nie dałam rady bez ściągania.
Podstawy grafiki artystycznej
Na I roku grafiki na ASP w Gdańsku jest to jeden z dwóch najważniejszych przedmiotów na pierwszym roku (i ogółem). Dzięki tym zajęciom poznasz cztery typy grafiki artystycznej – akwafortę, litografię, sitodruk i linoryt.
Zajęcia podzielone są grupami – jedna grupa trafia do rzeczywistych pracowni warsztatowych, gdzie już prawie od pierwszych zajęć przechodzicie do praktyki. Druga natomiast idzie do pracowni, gdzie grafika artystyczna jest bardziej… teorią. Prowadzący wymagają stworzenia prac w zadanej technice, ale w komputerze lub zwykłej kartce/dykcie. Po semestrze następuje zamiana grup.
Osobiście najpierw trafiłam na „praktykę”. Pani profesor oraz pan asystent byli przemili, opisywali wszystko od samych podstaw, a także starali się dobierać nasze projekty tak, by nam samym odpowiadały. Naszym zadaniem było stworzenie po jednej pracy z każdej techniki. Na sam koniec mieliśmy przegląd prac, gdzie prowadzący dopytywali, jaka pracownie chcielibyśmy wybrać jako docelową na następnym roku. Bardzo dobrze wspominam tamten semestr.
Kiedy natomiast trafiłam do drugiej grupy po pierwszym semestrze, byłam średnio zadowolona. Bardziej przez to, że nagle z rzeczywistej praktyki przeszliśmy do „teorii”, która sprowadzała się do tego, że mieliśmy po prostu „udawać” daną technikę na kartce. Całkowicie mijało się to dla mnie z celem. Na dobicie korekty prowadzących tę pracownię często były ciężkie do interpretacji, czasem trudno było się z nimi dogadać.
Ogółem gdyby nie teoria, która wydawała mi się jedynie zapychaczem, by nie wpuszczać za wielu osób do pracowni, byłabym bardzo zadowolona z tego przedmiotu.
Podstawy projektowania graficznego
Jedna z niewielu pracowni, do której trafia się „na amen” na dwa lata i nie ma zamiany po semestrze. Ja trafiłam do pracowni, z której od razu byłam zadowolona i do tego momentu, gdy jestem na drugim roku, dalej bym jej nie zmieniła.
Na samym początku zadania są raczej proste (a przynajmniej takie mogą się wydawać), by każdy, niezależnie od tego czy był w plastyku czy innej szkole, mógł się odnaleźć. Jednym z pierwszych zajęć były kompozycje abstrakcyjne z tekstur, a jednym z ostatnich na pierwszym roku był znak/logo. Zadania bywają naprawdę zróżnicowane – od plakatu filmowego, ilustracji, aż po kompozycję literniczą. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Podsumowanie – I rok grafiki na ASP w Gdańsku
Ogółem I rok Grafiki na ASP w Gdańsku uważam za bardzo owocny. Już po pierwszym roku można zobaczyć u siebie naprawdę ogromną zmianę w umiejętnościach, ale także w ogólnym poruszaniu się po świecie grafiki/sztuki. Na pewno o wiele łatwiej jest opowiadać o swoich pracach, koncepcjach (co jest bardzo kluczową umiejętnością), a zajęcia bardzo często wymagają od nas wyjścia ze swojej strefy komfortu. Nie zmieniłabym tych studiów na żadne inne.
