Jak to czytasz, to znaczy, że rysujesz. Szkicownik zatem musisz mieć, bez wątpienia!
We wrześniu, w pracowni zawsze podawany jest wymóg – musicie sobie kupić szkicownik i basta! Kiedyś nie wspominałem, jakie szkicowniki kupować i gdzie, za ile. Skutkowało to koszmarnymi notesami, luźnymi kartkami w koszulkach i rozmazanym wszędzie ołówkiem. Przez co każda praca wygląda zwyczajnie źle. Od jakiegoś czasu polecam notesy jednej, maksymalnie dwóch firm. Od stycznia 2019 dalej polecam szkicowniki z listy, ale robię swoje, ręcznie, z dobieramy papierem do środka. Czemu? Są tańsze, no bo bez przesady. 100 pln na szkicownik to całkiem sporo.
Jednym z tych droższych i lepszych jest Leuchtturm. Osobiście je uwielbiam! Wszystkie! Puste, w paski, w kropki… Nawet kiedyś dogadałem się z hurtownią i kupiłem więcej dla uczniów, w cenie 35pln za A4 szt. Trafiłem na nie, szukając tańszego odpowiednika Moleskine i jestem oczarowany ich jakością. Niestety teraz czasami bywają droższe niż sam Moleskine!
Jaki szkicownik kupić?
Pierwsze pytanie: do czego będziesz używał swojego szkicownika? Projektujesz? Rysujesz? Malujesz? Odpowiedź na to pytanie jest szczególnie ważna z uwagi na papier, którego będziesz potrzebował w swoim szkicowniku. Nie każdy jest dobry do wszystkiego. Niestety, wybierając zły szkicownik, ryzykujesz rozpaćkaniem się wszystkiego. Ohydnie to potem wygląda. Poważnie.
Szkicownik dla projektanta
Szkicownik w kropki. Korzystam z takich, odkąd zacząłem projektować. Każdy w ekipie taki miał. Niestety wówczas (w 2012 roku) nie było ich wiele do kupienia. Dzisiaj jest w czym wybierać, najlepiej od formatu A5:
Leuchtturm – od 40pln
Moleskine – od 40pln
Papierniczeni.pl – w sumie to sklep, nie producent, ale mają notesy, jakich nikt inny nie ma. Od 20pln.
Szkicownik Kresl A5- od 30 pln
Szkicownik dla rysownika
Przydadzą się puste kartki, bez niczego. Choć mi osobiście kropki nie wadzą przy szkicowaniu. Przypomnę też, że ważne jest czym rysujesz, ołówek automatyczny czy 2B, 4B będzie genialny. 6B i wyżej już rozmazują się mocniej nawet w szkicownikach z dobrym papierem. Format A4 to chyba najwygodniejsza opcja.
Leuchtturm – od 60pln
Moleskine – od 70pln
Papierniczeni – znowu, można dobrać te same, co kropkowane
Szkicownik Kresl A4- od 40 pln
Canson – nie wiem czy polecać, bo ta firma i Creado są w Empiku. Są tanie, ale mają (zwłaszcza Creado) koszmarny papier, na którym wszystko się rozmazuje i wygląda źle. Do ołówka, cienkopisu i promarkerów nie nadają się.
Szkicownik do akwareli
Kartki powinny mieć typową dla akwareli fakturę, więc powinny być grubsze, trwalsze i przede wszystkim wytrzymałe na działanie wody. Szkicownik do akwareli świetnie będzie nadawała się również do pióra i aquabrushy.
Moleskine – tutaj warto wspomnieć, że mają różne wymiary: panoramiczne, standardowe itd. – od 70pln
Canson – ma bloki papieru do akwareli, od 20pln
Szkicownik do promarkerów
Najlepszy papier? Satynowy. Końcówka markera gładko sunie po takim papierze i idealnie się miesza. Zrobienie kilku warstw nie niszczy papieru i nie odkształca go.
Bleedproof Marker Pad Winsor&Newton – od 30 pln idealny do promarker’a
Moleskine – gładkie kartki i kremowa masa nada się idealnie, choć kolory mogą wyjść troszkę za ciepłe – od 30pln
Leuchtturm – podobnie jak Moleskine, od 30pln
Szkicownik Kresl A4 i A5 na spirali
W grudniu 2018 ktoś z uczniów rzucił, czemu my nie mamy swoich szkicowników? I w sumie… czemu nie? Pogmerałem trochę, pogadałem z uczniami, by zrobić szkicownik dla nich i dla mnie.
Taki „najlepszy szkicownik” do pracowni musi:
- Mieć dobry wkład/kartki, nie bacząc na koszta! Kartki muszą być matowe, ale gładkie, z lekko kremowym zabarwieniem. O odpowiedniej grubości, by nie przebijało nic na drugą stronę. Ołówek nie może się rozmazywać, rozcierać i tak samo cienkopis.
- Musi być poręczny, klejone są mniej wygodne, a na spiralce są przyjemne. Obracasz i rysujesz na ładnej, równej powierzchni.
- Okładka musi być estetyczna i odporna na wodę, zabrudzenia.
- Miło, gdyby kartki można było łatwo wyrwać i nie oszpeci się przy tym szkicownika.
- Musi być przystępny cenowo, ponieważ uczniowie będą go kupować.
Pierwszy prototyp powstał cały biały. Kartki dobrane w hurtowni, idealne do ołówka. Wybór padł na Fresh Natura. Drogo wychodzi wkład, ale jak mówiłem, papier jest najważniejszy! Dziękuję Paniom z hurtowni papieru za cierpliwość 😀 Prototyp miał sprawdzić czy to będzie przyjemne, rysowanie na spiralce. Było ok.
Kolejnym etapem było sprowadzenie go do wyglądu, którego się nie powstydzimy. Okładki zatem są pokryte tworzywem sztucznym (nie skórą), matowym i przyjemnym w dotyku. Całość na dodatek została owinięta baderolką, a w rogu został wybity puncą logotyp KRESL.
Pod koniec, zanim udostępniliśmy ten szkicownik do kupienia w pracowni, dodałem gumkę, do spinania go. Trochę błędów wyszło przy okazji korzystania z prototypów (np. zrywająca się gumką), ale zostały wszystkie poprawione. Szkicownik finalny nie jest taki luźny dzięki gumce i spełnia w tym momencie wszystkie wymogi stawiane przez nas i uczniów.
PORYSOWANY SZKICOWNIK ROBI RÓŻNICĘ
No właśnie, to tytuł szkicownika Kresl, bo tylko takie robią różnicę! Kiedy są porysowane, zarysowane i widać, że człowiek w nich ćwiczy. Po to one powstały.
Można teraz je kupić w sklepie Kresl – zamów szkicownik!
Najbardziej cieszy mnie, gdy ktoś przychodzi po kolejny, bo poprzedni został cały wykorzystany. Daje to taki dowód pracy w domu nad warsztatem 🙂
PS. Cała nasza ekipa z kursu rysunku korzysta z tego szkicownika i robiliśmy z nim już naprawdę wiele rzeczy. Były porysowane, pomalowane, pokreślone, pobazgrane, zgniecione, wyrywane i dalej się trzymają!
Szkicownik
Na sam koniec dodam, że można samemu zrobić sobie szkicownik. Taniej wyjdzie i może lepiej? Jak zamówisz płytę HDF w Castoramie czy Leroy Merlin za 2-3pln z cięciem na wymiar, masz rysownicę. Dorzuć za 2-3pln duży klips i podpinasz pod to blok papieru, który Ci pasuje. Całość zamknie się w kilkunastu złotych. Ja swego czasu zarysowywałem jeden szkicownik w miesiąc, więc kosztowało mnie to sporo pieniędzy, a Leuchtturm mam na niedzielne wypady do kościoła. W pracowniach szkicuje na czym popadnie, bo i tak większość potem idzie do kosza (chociaż nie polecam wyrzucania prac, warto je gdzieś składować).
Gdy rozmawiałem z profesjonalnymi ilustratorami i projektantami, wielu z nich mówiło, że najczęściej rysują na blokach. Szkicownik traktują bardziej jako notatnik lub zbiór pomysłów. Początkującym polecam prowadzenie szkicowników, żeby lepiej śledzić swój progres.
Warto jeszcze dodać, że na niektórych ASP, takich jak np. ASP w Warszawie, szkicowniki są obowiązkowym elementem portfolio.
Przy okazji poczytaj sobie o:
5 komentarzy
Komentarze są wyłączone
[…] filmy o architektach, warto zatrzymywać co ciekawsze fragmenty, projekty i wyciągnąć swój szkicownik. Wybierz, czy skupiasz się na kompozycji obrazu i szkicujesz go 5-10min lub analizujesz styl danego […]
[…] etapu „teczek”, co oznacza, że nie przeprowadza się przeglądu wcześniej wykonanych prac, szkicowników […]
[…] Egzamin wstępny na architekturę w Warszawie 2019!Jak się dostać na architekturę w Warszawie?Szkicownik na spirali A5 lub A4! […]
[…] Szkicownik, jaki kupić? […]
[…] Egzamin wstępny na architekturę w Warszawie 2019!Jak się dostać na architekturę w Warszawie?Szkicownik na spirali A5 lub A4! […]